Bezwietrzna, słoneczna pogoda przyciągnęła tylko trzech fanów dwóch kółek i jedną fankę. Pokręciliśmy się po okolicznych lasach by w ostateczności dotrzeć do Długosiodła, gdzie u znajomych wypiliśmy po kawie. W ten niedzielny wyjazd rowerowy wpadło nam 55 km.